“Piękno na to jest, by zachwycało do pracy - praca, by się zmartwychwstało.” Cyprian Kamil Norwid
„DZIADY” w Teatrze „Palladium”
23 października uczniowie klas drugich Liceum pod opieką pani Marii Różyckiej, pani Anny Szymanis – Świderskiej, pani Małgorzaty Gumkowskiej – Murray i pana Tomasza Łopatowskiego oglądali spektakl „Dziady” w Teatrze Palladium. Na deskach warszawskiego teatru gościnnie wystąpili aktorzy Teatru Nowego im. S. I. Witkacego w Słupsku. Spektakl wyreżyserował Stanisław Miedziewski. W pierwszoplanowe role wcielili się - Mateusz Młodzianowski (Konrad), Jerzy Karmicki (Nowosilcow), Ireneusz Kaskiewicz (ks. Piotr) i Caryl Swift (Guślarz).
A tak spektakl odebrała Klaudia Zarzycka, uczennica klasy IIc
23 października w Teatrze Palladium odbył się spektakl „Dziady” - będący inscenizacją dramatu Adama Mickiewicza. Sztuka została wyreżyserowana przez Stanisława Miedziewskiego, a zagrana przez aktorów Teatru Nowego ze Słupska. Premiera przedstawienia odbyła się 6 października 2007 roku. Całość spektaklu trwa około dwóch godzin i są to dwie godziny nieustających emocji.
Jest to bardzo trudna do zagrania sztuka, aczkolwiek aktorzy świetnie sobie poradzili. Największe wrażenie wywarła na mnie kreacja Guślarza w wykonaniu Caryl Swift. Aktorka wprowadziła na scenę tajemniczy i pełen grozy nastrój, dzięki któremu lepiej przekazywała treść dramatu. Moją uwagę, zwróciła też pełna emocji i zaangażowania gra Mateusza Młodziankowskiego. Aktor sprawiał wrażenie, jakby naprawdę przeżywał to, co mówi i czuje jego postać, czyli postać Konrada. Inni aktorzy również świetnie wypełnili swoje zadania, ale jednak kreacje Caryl Swift i Mateusza Młodzianowskiego uważam za najbardziej intrygujące. Wspaniałą grę, dopełniały starannie wykonane dekoracje, przedstawiające wnętrze kaplicy, a mroczny nastrój utrzymywały doskonale dobrane efekty świetlne i oprawa muzyczna.
Całość inscenizacji wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Przed wybraniem się na spektakl, warto jednak zapoznać się z tekstem utworu Adama Mickiewicza. Utwór jest trudny, wielowątkowy, ale w inscenizacji aktorów Teatru Nowego w Słupsku stał się bardziej zrozumiały. Bardzo podobała mi się ta adaptacja i z wielką przyjemnością wybrałabym się na ten spektakl ponownie.
Klaudia Zarzycka, kl. IIc
